W sobotę 23 listopada w składzie z Andrzejem i Irkiem udaliśmy się na wieżę obserwacyjną nadleśnictwa koło Fordonu w celu wymiary odbiornika i terminala który zawiesił się kilka miesięcy temu. Elementy te wchodzą w skład przemiennika D-STAR i stanowią wyposażenie drugiego odbiornika. Niestety po wymianie urządzeń okazało się że coś jest nie tak. Testowe łączności z Arturem (z budynku w Fordonie) wypadły fatalnie. Podejrzenie padło na układ antenowy. Niestety takiej ewentualności nie przewidywał nasz plan więc trzeba było zejść na dół i pojechać do klubu po narzędzia i zapasową antenę.
Gdy już zapasowa antena trafiła na szczyt wieży okazało się że winowajcą była odkręcona wtyczka u podstawy anteny. Konstrukcja wieży nie jest całkowicie sztywna. Poruszając się na jej szczycie można wprawić ją bez problemu w oscylacje których amplituda może wynosić nawet kilkanaście cm i to one mogły przyczynić się do odkręcenia wtyku antenowego. Takie drgania potrafi wywoływać także wiatr i to pewnie on był głównym sprawcą.
W tej chili czułość odbiornika wróciła do planowanego poziomu i powinna pozwalać na swobodne prowadzenie łączności z urządzenia ręcznego na terenie całego miasta a także jego najbliższych okolic.
Sławek sq2hcz
0 komentarzy